Podziemie


Join the forum, it's quick and easy

Podziemie
Podziemie
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Apartament [nr 2]

3 posters

Strona 3 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 12:42

Moje ciało zaczęło się trząść. Być może z powodu tempetatury między naszymi ciałami , a zimnym wiatrem wiejącym z otwartego okna.
- Podoba Ci się? - ponowiłem pytanie.
Powoli wepchnąłem język do jego ust badając dokładnie ich wnętrze. Ciche pomruki stawały się coraz głośniejsze, jakby miały zachęcić go do nieco bardziej śmiałych ruchów.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Pon 13 Sty 2014 - 14:12

Nie mógł się powstrzymać, jednak ciągle musiał pilnować swojego biednego ręcznika, aby nigdzie mu nie uciekł.
Sam nie miał pojęcia co miał odpowiedzieć, skoro powoli zaczynał jęczeć to chyba powinien sam się domyślić, a skoro pytał to po co nie czekał na odpowiedź?
Aby jeszcze bardziej się ochronić przysunął się trochę do niego, a jednocześnie zacisnął nogi, może nie zauważy ani nie przejdzie dalej, raczej oby, nie chciał w tak młodym wieku już czegoś robić, bo jako część człowieka sądził że wszystko trzeba z osobą którą się kocha, a z nim to jeszcze nie wiedział.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 14:46

Powoli zaczynałem czuć niedosyt, jakby to wszystko przestało mi wystarczać. Mimo to jednak starałem się hamować, by nie zranić młodszego. Zdziwił mnie fakt, że zacząłem przejmować się kimś innym niż ja sam. Ostatni raz działo się tak może rok, dwa lata temu...
Starałem się o tym nie myśleć. To była przeszłość, z którą już dawno skończyłem.
Skierowałem ręce w okolice jego szyi i uważając, by nie zacisnąć by nie zacisnąć ich zbyt mocno przysunąłem się jeszcze bliżej.
Chciałem, by nasze ciała stykały się ze sobą. Chciałem przełamać niewidzialne granice jakie obaj tworzyliśmy głęboko w naszych podświadomościach...

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Pon 13 Sty 2014 - 14:52

Ucieszył się gdy przestał, w pewnym sensie przestał bo jednak nadal mu przeszkadzał.
Ale bardziej od tego przeszkadzało mu to, że sam powoli się wkręcał i swojego ciała zatrzymać nie mógł, przez co był jeszcze dalej od zamierzonego celu, czyli ucieczki i uznania że nic się nie stało, chociaż jak nadal pamiętał to on tak jakby nakłonił go do zbliżenia, i tego już nie cofnie.
Mógłby powiedzieć że nie chce i ma przestać, ale jak demon taki jak on mógłby prosić o łaskę i takie podobne? Powinien sam potrafić się obronić, ale w głębi duszy nie chciał, chciał aby kontynuował bo i tak niczego nie zmieni.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 15:17

- Masz coś w sobie... - powiedziałem jakby zaspanym głosem.
Oderwałem się na moment, by spojrzeć w jego zielone oczy. Mógłbym przysiąc, że jeszcze nie tak dawno płonęły żywą czerwienią.
Zastanawiała mnie jego tajemniczość. W jednej chwili miałem ochotę zasypać go setkami pytań, lub też samodzielnie odkrywać jego ciało, nie przeoczając żadnego szczegółu.
Jednak wiedziałem, że jest ostrożny. Między innym dlatego nadal nie udało mi się poznać jego imienia.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Pon 13 Sty 2014 - 15:20

- No ciekawe co - prychnął i trochę się odsunął, mimo że i tak to on leżał nad nim, i nie miał jak się ruszyć prawie, jednak bardziej wkurzające było to, że chyba na jakiś cud czekał.
Ciągle tylko gadał, już nawet on sam nie mówił tylko gdy coś go interesowało, i chyba myślał że on go słucha, śmieszne, wolał myśleć o tym co będzie jak zauważy że już się podniecił.
Nie chciał aby to zauważył, i to dlatego tak się ukrywał, bo raczej o seks i te inne sprawy nie musiał się martwić, i tak by go kiedyś wziął, prędzej czy później, bo na przyjaźń nie mógł liczyć. Z demonami nie można się przyjaźnić, bo demony to zło.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 15:50

Czułem się nieswojo. Miałem wrażenie, że tylko ja czerpię korzyść z zaistniałej sytuacji. Nie chciałem jednak się wycofywać. Już nie raz przekonałem się, że wycofanie się może raz na zawsze wszystko skończyć.
Zamiast tego spokojnie spowolniłem, by ten mógł wykonać jakiś ruch.
- Ty mi powiedz. - odpowiedziałem po chwili.
Z udawanym grymasem na twarzy skierowałem dłonie w stronę jego podbrzusza. Pod opuszkami palców poczułem wypukłość, najprawdopodobniej bliznę. Z nadzieją, że nie zdąży zareagować zbadałem ją kciukiem po czym wycofałem się w bardziej bezpieczne miejsce.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Pon 13 Sty 2014 - 15:54

- Spierdalaj - prawie pisnął gdy dotknął jego blizny, nienawidził jej i sądził że to jego jedyny 'czuły punkt' na ciele, chociaż takich było wiele, ale się do nich nie przyznawał.
Dziwił się że nie korzysta, chociaż miał czas. Chciał mu się oddać, ale nawet jego cierpliwość nie trwa wiecznie, i powoli czuł że będzie musiał sam zacząć działać, bo jeszcze mu jego ubrania zatoną i co wtedy będzie?
Chociaż... gdyby tak przeciągnął go na swoją stronę, to może by mu jeszcze zakupy ponosił. To jest dobry pomysł, ale bardziej bolesne jest to jak ma go przeciągnąć, bo raczej rozmową się nie da, a niczego raczej nie chce.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 16:04

- Huuh. - jęknąłem zawiedziony.
Chęć zszarpania z niego ledwo trzymającego się ręcznika narastała. Mimo, że nie była to moja pierwsza relacja z osobą, której nie znam czułem się dziwnie. Nie chciałem, by uważał mnie za kogoś, kto się z nim prześpi i odejdzie. Nie byłem taki. Już nie.
Nachyliłem się nad jego twarzą i po raz kolejny złączyłem nasze wargi. Tym razem był to niedługi pocałunek, który miał pozostawić w nim pragnienie.
- Nie podoba się? - spytałem.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Pon 13 Sty 2014 - 16:07

- Wątpię że można spotkać demona który mówi szczerze to co czuje, ja nie jestem wyjątkiem - nie chciał dzielić się informacją o rasie z nim, ale skoro i tak chciał tylko jednego to lepiej aby od razu wiedział, chociaż to niczego nie zmienia, chyba niczego.
Wzrok przeniósł na sufit, i nadal zastanawiał się ile jeszcze będzie czekać. Do dyspozycji ma jego całego ale woli gadać o tym czy coś czy nie coś, i tylko marnuje czas ich obojga, a to było już bezsensu, bo sam się namyślił i uznał że to dobry pomysł, ale nie miał zamiaru mu o tym mówić, bo po co.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 16:19

A więc demon... - podsumowałem w myśli. Cóż, chyba nie będzie nam łatwo. Zaczęło mnie zastanawiać, dlaczego nie krył przede mną swojej rasy, a nadal dba o imię. Nie był łatwy, ale też nie stawiał większych oporów.
Jeśli nie mówił prawdy, to znaczy, że być może gdzieś tam, spodobało mu się. Coraz bardziej zaczynało mnie zastanawiać, gdzie podział się mój egoizm...
Wypuszczając z ust ciepłe powietrze nachyliłem się nad jego klatką piersiową. Językiem okalałem kolejno prawą i lewą kość obojczykową delikatnie zaciskając na nich zęby.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Pon 13 Sty 2014 - 16:23

Przymknął nieco oczy, starając się uspokoić i opanować. Nigdy nie lubił się bawić w takie gierki, nikt jeszcze mu czegoś takiego nie zapewnił, więc coraz bardziej znów chciał się sprzeciwić.
Brak przyzwyczajenia mógł zwyciężyć nad całą tą chęcią i przygotowywaniem się psychicznie na to wszystko. Fajnie byłoby gdyby w końcu ogarnął że jest pierwszy na mecie i powinien od razu korzystać, a nie czekać aż się rozmyśli, ale nie przemyślał tego że jak weźmie go na siłę to będzie jeszcze gorzej, bo będzie zły, bardzo zły, i może się to źle skończyć.
Nie wiedział nawet ani co mówić, ani jak reagować aby nie pokazywać że niby mu się coś nie podoba, bo nie zwraca uwagi.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 16:39

Kątem oka zerkałem na niego w myśli uspakajając się. Wyglądało na to,że ulegał.
Zjechałem językiem niżej, wzdłuż niezbyt umięśnionego torsu zatrzymując się dopiero przy pępku. Jako, że niezbyt lubiłem tę część ciała, zarówno u siebie jaki i u innych, musnąłem go tylko i kontynuowałem "podróż". Dopiero, kiedy moim oczom ukazała się blizna wydałem z siebie ciche piśnięcie. Wcześniej nie zdawałem sobie sprawy z jej wielkości.
Uderzyła mnie fala zimnego potu, jednak chęć spróbowania mnie była silniejsza. Dotknąłem jej. Początkowo niepewnie, czubkiem języka przejechałem wzdłuż niej. "Drogę" powrotną wykonałem slalomem, jakby drocząc się bardziej sam ze sobą niż z nim.
To przecież mnie obecna sytuacja doprowadzała do szaleństwa.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Pon 13 Sty 2014 - 16:53

Wygiął się nieznacznie i musiał zasłonić usta dłonią. Nienawidził nawet dotykania akurat tamtych obszarów, więc gdy już wiedział co robi aż zaniemówił, i zaczerwienił się zupełnie.
Nigdy nie sądził że ktoś do czegoś takiego dojdzie, że w ogóle będzie miał okazję coś takiego poczuć, mimo że wiedział iż inne, bardziej takie... inne rzeczy są jeszcze bardziej 'dotkliwe' na swój sposób, i niedługo może będzie miał okazję się przekonać.
Nie chciał aby ktokolwiek widział go w takim stanie, dla niego nie było to normalne, lecz to nadal było jego ciało i sam był za nie odpowiedzialne, więc wszystko to co się działo to jego wina, ale cieszył się, w końcu nie będzie w tyle, i może dowie się dlaczego ludzie cenią jedne rzeczy od innych.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 17:10

Powtórzyłem czynność jeszcze dwa, może trzy razy, by oswoić go z tym uczuciem. A może by sam jeszcze trochę się tym nacieszyć? Blizny wywoływały we mnie te uczucie. Jakby właśnie dziki szaleniec wydostał się na wolność. Jednak co miałem zrobić... Nie moją winą było to, że właśnie tak na mnie działały. Nie było to oczywiście powodem, dla którego pokrywały znaczną część mojego ciała, ale nie był to czas na rozpamiętywanie starych błędów.
Teraz, z jednej strony miałem ochotę by każda z chwil trwała jak najdłużej, a z drugiej- by już być w nim.
Zacisnąłem palce prawej ręki na materiale ręcznika czekając w końcu na jakiś ruch z jego strony.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Pon 13 Sty 2014 - 17:16

Nie chciało mu się ani rozmawiać, ani bawić, więc podjął inne środki.
Trochę z dziwnym przeczuciem podniósł się, i zrobił tak aby to tym razem on nad nim 'wisiał'.
Nie lubił jakoś specjalnie przejmować inicjatywy i te rzeczy, ale musiał uznać że coś takiego nawet mu się podobało, i już po nacieszeniu się pierwszy raz kogoś naprawdę pocałował. Możliwe że się czegoś od niego nauczył, możliwe że już sam z podniecenia nie wytrzymał i postanowił że albo go weźmie, albo to on go zgwałci, dla niego to nie problem.
Wplótł po jakimś czasie palce w jego włosy, i przyciągnął go nieco do siebie, nie że go już lubił czy coś, po prostu wolał być bliżej, niż dalej. Czekał nadal na to czy się zdecyduje i zobaczy że się nie stawia, czy dalej będzie się niczym nacieszać i tylko zawadzać. Chociaż nadal chciał tylko i wyłącznie czegoś na serio.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 17:36

Oszołomiony nawet nie zdążyłem zareagować, kiedy on już był nade mną. Mruknąłem z zadowolenia jakbym właśnie czegoś takiego oczekiwał. Jedną ręką chwyciłem jego podbródek, by skupić na sobie jego uwagę. Zamknąłem jego dolną wargę w swoich wsysając się w nią, jednocześnie rozpinając drugą ręką pasek od spodni, a potem je same.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Pon 13 Sty 2014 - 17:50

Wszystko podobało mu się coraz bardziej. Powoli zaczynał nawet osuwać się na niego, gdy już nie był prawie w stanie się utrzymać w poprzedniej pozycji.
Już dosłownie nie mógł wytrzymać, pragnął wszystkiego co mógł mu dać, jednak nie mógł się przemóc z tym wszystkim. Zbyt się wstydził aby już po kilku minutach być gotowym, jednak też nie chciał się bawić, przez co sam się pogubił.
Starał się zbytnio nie reagować, nie mruczeć ani nic, aby tylko go nie nakręcać, kto wie co ktoś taki mógłby zrobić, lecz nie mógł przestać sam siebie nakręcać, co powodował już sam pocałunek, przez który tracił nad sobą kontrolę.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 18:06

Widziałem, jak staje się coraz bardziej słabszy. Fakt ten wywołał na mojej twarzy delikatny uśmiech, który sam dla siebie nazwałem "uśmiechem zwycięstwa". Szczerze mówiąc chciałem, by zaczął okazywać jakieś znaki co do tego, czy mu się to podoba, czy też nie. Jednak póki nie kazał mi przestać uważałem, że było dobrze.
Zsunąłem z siebie spodnie tak nisko, jak tylko byłem w stanie. Leżąc pod kimś wydawało się być to niemalże niemożliwe. Strząchnąłem koszulę z ramion tak, że trzymała się tylko dzięki temu, że zatrzymała się na zgiętych łokciach. W między czasie chwyciłem jego rękę i przyciągnąłem go do siebie. Ruch był szybki i na tyle nie spodziewany, że ten nie zdążył złapać równowagi i opadł na mnie.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Pon 13 Sty 2014 - 18:19

Oderwał się od niego aby chwilę sobie spokojnie pooddychać i uspokoić się, choć to w chwili obecnej było niemożliwe.
Wcześniej przeszkadzało mu to że siedział w ubraniach a on nie, a teraz przeszkadzało mu uczucie jego ciała przy swoim, a dodać to że jeszcze na nim leżał... Chyba nie miałby nawet jak uciec, i chciał, i nie chciał.
Chciał sobie kogoś znaleźć, ale nie chciał z pierwszym lepszym, może ten nawet nie był zły, nie znał go jednak nadal go pociągał, chciał, ale bał się że jak dojdzie co do czego to nie będzie w stanie go powstrzymać.
Starał się być w tej chwili spokojny, patrzał cicho w bok i oddychał coraz bardziej spokojnie, nawet ta 'zabawa' już go powoli męczyła, jednak nie miał zamiaru się cofnąć, to byłoby żałosne według niego.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 18:32

Nieważne jak piękna ta chwila była, zaczynało mnie to po prostu nużyć. Widząc jednak, że oddech młodszego jest niespokojny uznałem, że dam mu chwilę odpoczynku.
Choć później będzie potrzebował go jeszcze bardziej. - skomentowałem w myśli.
Kiedy już uznałem, że jego oddech w miarę się ustabilizował przyciągnąłem go ponownie do siebie, tym razem unosząc lekko biodra, by móc od czasu do czasu się o niego poocierać. Chciałem choć w ten sposób zmusić go do wydobycia z siebie jęku.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Pon 13 Sty 2014 - 18:35

Mruknął tylko cicho nadal starając się ogarnąć, i powoli zaczynał rozumieć o co mu chodzi.
Ale nadal tego chciał, nawet gdyby się okazało że przeleci go a potem zniknie to nie byłby na siebie zły. Zawsze, nawet w rodzinie, wypominali mu że nikogo nie ma i swojej nietykalności i tak nie zachowa do śmierci, a przez resztę życia nie miał kontaktu z innymi, więc wszystko robiło się bardziej logiczne.
Podniósł się nieco i zaczął dawać mu takie krótkie pocałunki, bardziej muskanie, chociaż nie po to aby dać sobie czas, po prostu jego fantazja już się budziła.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 18:50

Spojrzałem na niego zadowolony. Czyżby wreszcie zaczęło się coś dziać? Oblizałem się na samą myśli o tym, co niedługo może się stać. Ponownie poruszyłem biodrami czekając na nieco śmielszą reakcję.
Ta, to chyba był jeden z tych momentów, kiedy czułem się jak chory zboczeniec.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Pon 13 Sty 2014 - 18:54

Nie wiedział co robić, myślał że jakoś pomoże czy coś, ale najwidoczniej tylko czekał aż sam zacznie.
Tylko ciekawe skąd miał to wszystko wiedzieć skoro przez... osiem lat nikt się do niego nie zbliżał, a jak się zbliżał to od razu uciekał jak najdalej, a kiedy już miał na coś okazję to oczywiście prawdopodobnie nie z tą osobą, bo jeśli ktoś miałby na siłę mu kazać coś robić, to on wolał sobie z boku postać i popatrzeć.
Usta swoje przeniósł na jego szyję, gdzie zaczynał powoli robić malinki, aby potem nie było że sobie pójdzie, a sam już gdzieś tak się nieco uwolnił, jednak ręcznika nawet nie ruszał, to był jego jedyny ratunek.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Pon 13 Sty 2014 - 19:06

Bezgłośnie błagałem, by nie przestawał. Z tego, co mi mówiono malinki oznaczały tyle co przywłaszczenie sobie kogoś. Przynajmniej teraz miałem pewność, że tego chce... Nawet pocieszające.
Skierowałem kolano między jego uda przyciskając je tylko po to, by za chwilę znów móc je cofnąć.
Przez myśl przeszły mi słowa "kocham Cię", na które aż mnie wzdrygnęło. Nienawidziłem ich tak mocno, jak nic innego na tym świecie.
Poza tym... "Znałem" go tylko dwa dni, skierowanie tych słów w jego stronę byłoby szaleństwem.
Jednak... Czy to, co teraz się dzieje nie jest szaleństwem?

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] - Page 3 Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 3 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach