Podziemie


Join the forum, it's quick and easy

Podziemie
Podziemie
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Apartament [nr 2]

3 posters

Strona 1 z 8 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Go down

Apartament [nr 2] Empty Apartament [nr 2]

Pisanie by Hurein Vive Sob 28 Gru 2013 - 14:33

Pierwszym, co rzuca się po wejściu w dzielnicę należącą wyłącznie do bogaczy, to wielkie wille, zrobione według tego samego projektu. Każda z nich jest pomalowana na biało, z dużymi kolumnami i krótkimi, czarnymi schodami, prowadzącymi do wnętrza. Już z zewnątrz widać, iż zbudowane są w stylu typowo nowoczesnym, mimo balkonów z klasycznymi balustradami. Po przekroczeniu progu oczom ukazuje się wielki hol, z dwoma potężnymi drzwiami po bokach i dużych, lekko kręconych schodach prowadzących na wyższe piętro. Jedne z drzwi prowadzą do salonu, w jakim znajduje się duży kominek, białego koloru sofa wraz z fotelami i niski stolik. Za drugimi kryje się jadalnia, jaka oprócz barku ma również długi stół, z poukładanymi po obu jego stronach, bogato zdobionymi krzesłami. Ma ona kolejne drzwi, jakie prowadzą do przestronnej kuchni, urządzonej w ładnym, jasnym odcieniu brązu.
Na drugim piętrze znajdują się cztery sypialnie. Każda z nich ma wielkie łóżko z baldachimem, jednak inną pościel, dopasowaną do koloru pokoju. Znajdują się tam również duże szafy i zwykłe komody, rzecz jasna do przetrzymywania swoich rzeczy. Poza sypialniami są jeszcze dwa puste pokoje, jakie można urządzić według własnych potrzeb. Ostatnimi, jakie znajdują się na tym piętrze, są dwie łazienki; jedna w kolorze złotym, a druga szaro niebieskim.
Ogród, jaki można ogarnąć wzrokiem stojąc na jednym z wielu balkonów, posiada duży basen, dobrze oświetlony przez liczne, małe lampy. Oprócz tego znajduje się w nim wiele krzewów i drzew, jakie kwitnąc na wiosnę dodają magii całości. Między trawnikami są wyłożone ścieżki, po których spokojnie można spacerować, a wysokie tuje, jakie odgradzają ogród od drogi zapewniają prywatność.

~Astrian
Hurein Vive
Hurein Vive
Admin

Liczba postów : 98
Join date : 28/12/2013

https://kraina-podziemia.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Nie 12 Sty 2014 - 13:52

Był tam pierwszy raz, jednak wydawało mu się że kiedyś już takie miejsce widział, ale to nie było teraz ważne.
Bez zastanowienia, z użyciem klucza, otworzył drzwi i równie szybko wszedł do środka nieco niepewny tego, czy zrobił dobrze już pierwszej nocy kogoś tu przyprowadzając, chociaż chyba ten nie mógł mu niczego zrobić.
Od razu poszedł do salonu, trochę trudno było mu z tą walizką po schodach ale jakoś dał sobie radę, i po chwili postawił ją pod ścianą a sam usiadł na kanapie, nawet ładnej, nigdy takiej nie miał, i zaczął zastanawiać się dlaczego przylazł z nim aż tutaj, w połowie przecież mógł sobie gdzieś pójść i nie wrócić, nie ruszyłoby go to.
Na szczęście nie zapalił świateł więc mógł trochę odpocząć, mimo że światło które 'pochodziło' z jego oczu trochę mu przeszkadzało. Ale fajne było, miał kogo czym straszyć w końcu.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Nie 12 Sty 2014 - 14:09

Rozejrzałem się dookoła, apartament był znacznie większy od tego, w którym mieszkałem. Odszukałem wzrokiem towarzysza i podszedłem niepewnie w jego stronę. Starałem się uważać, by każdy mój ruch wyglądał naturalnie. Usiadłem na oparciu białego fotela krzyżując jedną nogę swobodnie na kolanie. Wyciągnąłem z kieszeni paczkę papierosów patrząc pytająco na właściciela domu.
- Można? - zapytałem z nutą nadziei w głosie.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Nie 12 Sty 2014 - 14:13

- Wszystko można - od razu zaczął zastanawiać się i marzyć o tym co będzie tu robić. Tyle miejsca, tyle wszystkiego, i wszystko jego, nawet nie musiał płacić ani nic, cud jakiś.
Chciał od razu pójść spać, bo jakby nie patrzeć od dziś to było jedyne miejsce gdzie mógł to robić, plus to że przez ostatnie dwa lata spał gdzieś na ulicy, ewentualnie na dachu jak miał jak tam wejść, a to była rzadkość z powodu niedożywienia totalnego.
Ale przecież miał gościa, którego sam 'namówił' do przyjścia tu, więc trochę wszystkie zostawić musiał, ale nie miał za to zamiaru nikogo obsługiwać czy też pytać czy czegoś nie brakuje. Do takich rzeczy to inni są a nie on.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Nie 12 Sty 2014 - 14:39

Wypuściłem z ust dym tworząc z niego kółeczka. Ponownie skierowałem swój pusty, nic nie znaczący uśmiech w stronę gospodarza. Podrzucałem prawie pustą paczkę w ręku szukając odpowiedniego tematu, by przerwać niezręczną dla mnie ciszę.
- Właściwie to... Jak Ci na imię? - zapytałem przypominając sobie, że przez ten cały czas jeszcze nie zdążyłem go poznać.
Poczułem na sobie przenikający wzrok. Zapragnąłem się wycofać, jednak nie byłem pewny, czy powinienem. Dym, który wdychałem zaczął przyprawiać mnie o mdłości i silny ból głowy.
- Jeśli można wiedzieć. - dodałem po chwili.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Nie 12 Sty 2014 - 14:43

- Nie musisz tego wiedzieć, na razie - położył się jednocześnie zajmując już całą kanapę i gapił się w sufit, który nie był widoczny między innymi z powodu braku światła, którego nie było bo nie było.
Na zewnątrz zaczęło padać, wiedział to od razu gdy tylko krople deszczu zaczęły walić o okna, nie lubił tego, mimo że żaden demon mu w okna pukać nie mógł, przecież sam nim był. Przez chwilę pomyślał o tym aby wyjść sobie na dwór, wiedział że za domem trochę wolnej przestrzeni było, i postać chwilę chcąc sprawdzić czy to wszystko naprawdę się dzieje, i czy po prostu sobie całego swojego życia nie wymyślił.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Nie 12 Sty 2014 - 14:57

- Na razie... - powtórzyłem cicho, jak gdyby przyswajając do siebie jego słowa.
Słysząc wolno opadające krople deszczu wstałem i podszedłem do okna. Odkąd sięgam pamięcią kochałem deszcz. Tam, gdzie mieszkałem był on rzadkością, tak więc z nostalgią przystawiłem czoło do jednej z szyb. Miałem nieprawdopodobnie wielką ochotę wybiec na dwór,  by poczuć jak krople spadającej wody tańczą swój taniec na moim ciele. Bezgłośnie śpiewałem refren Endless Rain błagając w duchu, by nikt tego nie zobaczył.
Kiedy zaczynałem tęsknić wyglądałem jak skończony idiota. Tym razem również nie było od tego wyjątku.
Westchnąłem ciężko, patrząc jak para z moich ust osadza się na szybie okna. Bez namysłu zacząłem rysować na niej w obawie, że za chwilę się skropli. Podświadomie spod moich palców wydostał się znak 雨 (ame) oznaczający po japońsku nic innego, jak deszcz.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Nie 12 Sty 2014 - 15:01

Znowu mu odwaliło.
Widząc że gościu trochę zbytnio swobody sobie dał uznał że nie zasługuje na jego obecność. Wstał więc i bezszelestnie wybiegł z pomieszczenia używając przyśpieszenia, i ruszył w stronę jednej z sypialń, gdzie chciał odpocząć i móc go nie widzieć, dziwny był.
Wszedł w końcu i położył się na łóżku zadowolony, tylko gdy był młody miał takie luksusy, i nawet zapomniał jak to jest tak sobie leżeć na czymś miękkim, a nie na zimnym i twardym chodniku w obecności różnych zwierząt, które nie przeszkadzały mu do momentu gdy nie zaczęły się rozmnażać i tak dalej, a wtedy robił sobie z nich grilla i żył dalej.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Nie 12 Sty 2014 - 15:13

Odwróciłem się gwałtownie.
Gdzie on się podział? - przeszło mi przez myśl.
Mimo dość dużego zakłopotania nie podjąłem się wysiłku jakim było odnalezienie gospodarza. Wręcz przeciwnie, tylko upewniłem się, że nie ma go w zasięgu pola widzenia. Otworzyłem okno i postawiłem pierwszą nogę na parapecie odbijając się drugą. Skoro można mi było wszystko to dlaczego by nie skorzystać?
Usiadłem. Wyciągnąłem otwarte dłonie naprzeciw, jak gdyby chcąc złapać w nie deszcz. Zacząłem powoli wymachiwać nogami, co chwilę zerkając czy właściciel domu nie nadchodzi.
W końcu nie miałem pewności czy ten nie chce skorzystać z chwili mojej nieuwagi i wypchnąć mnie z okna... O czym ja w ogóle myślałem zaczepiając go wtedy na targu.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Nie 12 Sty 2014 - 15:27

Po kilku, kilkunastu minutach zabrał się za coś innego, i po wyciągnięciu telefonu zaczął grać w jakąś głupią gierkę, w tym samym momencie zaczął myśleć o tym czy czegoś większego nie kupić, bo i tak po mieście latać nie będzie, a chwilowo zbyt dużo na przykład ubrań czy innych tego typu nie miał, a się przyda wszystko.
Był ciekawy co robi, miał jednak nadzieję że nie robi tego co on zazwyczaj, tylko siedzi sobie gdzieś i czeka aż wróci, cieszyłby się gdyby tak było.
Deszcz zaczął go denerwować, wstał więc tylko na sekundkę i otworzył okno, aby o nie nic nie pukało. Od zawsze, od dzieciństwa bał się że jakiś demon przyjdzie i go zje, bał się każdej historii o potworach, i nawet teraz żadnej nie zapomniał mimo że świadom jest że sam do takich należy, każdego to dziwi.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Nie 12 Sty 2014 - 15:45

Zacząłem się nudzić, zwłaszcza, że 'towarzysz' nie pojawiał się od dobrych kilkunastu minut. Wyjąłem ze spodni iPoda i włączyłem losowe odtwarzanie. Pech chciał, że natrafiłem na exist†trace. Zespół tak cholernie przypominał mi o pewnej osobie... Poczułem jak pojedyncza łza spływa wzdłuż mojego policzka, jednak szybko ją otarłem. Starałem się hamować kolejne, w czym, na tle tych wszystkich lat i doświadczeń mogłem nazwać się mistrzem. Wyciągnąłem kolejnego papierosa. Chyba nie było to nowością, prawda?
Zmieniłem pozycję, w której siedziałem. Teraz plecami opierałem się o ościeżnicę, lewą nogą podkuloną pod klatkę piersiową, a prawą swobodnie zwisającą na zewnątrz budynku. Patrzyłem na ogród- był przepiękny, muszę to przyznać. Basen, który dostrzegłem wręcz prosił się, by do niego wskoczyć. Jednak nie zrobiłem tego. To nie było moje miejsce, a ja nie byłem bezczelnym smarkaczem, by robić wszystko, na co akurat mam ochotę.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Nie 12 Sty 2014 - 15:49

Jego demoniczna część musiała się w końcu obudzić.
Oczy już w zupełności były czerwone, świeciły na kilka metrów, może więcej, a sam nie mógł zasnąć mimo że chciał, dalej więc leżał i czekał na następne wydarzenia, mimo że chciał coś porobić.
Zawsze gdy zbyt szybko zmieniał miejsca zamieszkania, jeśli niektóre można tak nazwać, to musiało się to dziać, każdej nocy musiał wtedy być czujny bo zawsze mógł znaleźć się ktoś kto chciałby go zabić, mimo że w zamkniętej już willi, w której ich obu zamknął, nikt nie mógł siedzieć, a gdyby jednak ktoś był to i tak w porównaniu do niego to był dosłownie nikt. Sądził bowiem że kto byłby w stanie walczyć z demonem, a zwłaszcza jakiś człowiek, to byłaby przesada, własnoręczne wybranie śmierci, jak to ktoś kiedyś powiedział.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Nie 12 Sty 2014 - 15:59

Miałem dość siedzenia bezczynnie czekając na jakikolwiek cud. Wskoczyłem ponownie do mieszkania zamykając okno. Poczułem jak mokry materiał koszuli przykleja się do mojego ciała. Niespecjalnie zadowolony z tego zdjąłem ją i niedbale rzuciłem na fotel, na którym wcześniej siedziałem.
Może jednak zachowuję się zbyt swobodnie jak na kogoś, kto jest pierwszy raz u kogoś, kogo praktycznie nie zna. Odgarnąłem przemoczone włosy do tyłu. Zanosiło się na burzę.
Przez myśl przechodziło mi, by odnaleźć szarowłosego i pożegnać się z nim, póki faktycznie jeszcze burzy nie było. Nie wiedziałem dlaczego, jednak nie chciałem stąd iść, choć umysł podpowiadał mi, że tak właśnie powinienem zrobić.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Nie 12 Sty 2014 - 16:03

Miał, mieli szczęście że właśnie w tamtym pokoju nie było lustra, to było najgorsze co mogłoby się przydarzyć komukolwiek.
Wiedząc że nie zaśnie wstał, i siedział chwilę na krańcu łóżka nie wiedząc co robić, wszystko mieszało mu się i nie mógł wyciągnąć czegoś ciekawego, i chwilę nawet zastanawiał się czy to dobrze że jednak tam jest, gdyby się z targu nie ruszał to wszystko byłoby inaczej.
Szła burza, coś, czego nienawidził, i przez co nie mógł spać oczywiście. Już bał się co będzie robić w nocy, jeśli będzie cokolwiek robić, ale bardziej obawiał się tego drugiego, skąd miał wiedzieć co on w tym łbie ma.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Nie 12 Sty 2014 - 16:14

Nie mogąc znieść natłoku własnych myśli zacząłem okrążać ogromny salon przypatrując się każdemu meblowi z osobna. Starałem się to wszystko zapamiętać na wypadek, gdybym już tu nie wrócił. To było całkiem prawdopodobne, bo wydawało mi się, że ten drugi nie bardzo mnie polubił.
Z moich ust wydobył się niekontrolowany jęk. Przeraziło mnie to, jak bardzo żałosny jestem.
Jednak co miałem zrobić? Nawet nie bardzo wiedziałem dokąd mógłbym teraz uciec, jak nie do mojego mieszkania na drugim piętrze, do którego nie spieszyło mi się zbytnio.
Co prawda polubiłem je, jednak... Nie było żadnego "jednak". Po prostu coś kazało mi tu zostać i czekać. To coś było ode mnie silniejsze.
Ponownie okrążyłem salon.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Nie 12 Sty 2014 - 16:23

Zaczął się śmiać, jak szaleniec, gdy uświadomił sobie że przez jakiś czas sam nie będzie, no chyba że ten drugi będzie usiłował uciec przez ogród, a z tamtej strony nie było wyjścia, przypomniał sobie bowiem że zamknął drzwi, i tylko on miał klucz, a reszta wejść i wyjść zostawała nieotwarta i nieodkryta.
Mało go obchodziło że go usłyszy i przyjdzie, teraz najważniejsze było jaranie się tym że jest pojebany i lubi przetrzymywać innych na siłę. Nawet nie upadł, siedział prosto jak wcześniej i po prostu się śmiał, gdyby ktoś go zobaczył to od razu zadzwoniłby do psychiatry, bo wyglądał teraz jak prawdziwy szaleniec. Ale w końcu był demonem, żaden demon nie jest normalny.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Nie 12 Sty 2014 - 16:31

Usłyszałem przeraźliwy śmiech, na dźwięk którego przeszedł mnie dreszcz. Skierowałem swoje kroki w stronę lekko zakręconych schodów momentalnie przypominając sobie, dlaczego tak wiele osób uważało mnie za osobę lekkomyślną. Wbiegłem po nich zatrzymując się dopiero na piętrze.
Nie potrafiłem jednak odnaleźć źródła głosu. Dla osoby tak leniwej jak ja cztery pomieszczenia to zdecydowanie o pięć za dużo, by sprawdzać każde z osobna. Stanąłem na środku korytarza po prostu czekając...

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Nie 12 Sty 2014 - 16:33

Po jakimś czasie uspokoił się i z hukiem upadł na podłogę, zemdlał, z otwartymi oczami oczywiście aby żaden demon go nie zaatakował.
Zawsze tak było, odwalało mu, tracił moc, mdlał, budził się, nie pamiętał ostatnich dwóch godzin.
Myślał że już od tego uciekł, że nie będzie musiał zabijać innych ze względu na swoją głupotę i moc, którą odziedziczył po rodzinie, która dla niego nie istniała.
W głębi duszy miał nadzieję że go nie znajdzie i sobie jakoś pójdzie.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Nie 12 Sty 2014 - 16:44

Nawet mając założone słuchawki nie mogłem nie usłyszeć tak głośnego huku. Zupełnie jakby opadające ciało.
Otworzyłem drzwi, które były najbliżej mnie. Mój wzrok niemalże od razu skupił się na ciele bezwładnie leżącym na podłodze. Podbiegłem w jego stronę by upewnić się, czy żyje oraz czy nic mu się nie stało.
Jak zauważyłem, było to tylko omdlenie.
Dziwne...
Jednak nie mnie przyszło oceniać. Odwróciłem ciało nieprzytomnego na plecy, bojąc się, że w każdej chwili może się przebudzić. Oparłem się o drzwiczki drewnianej szafy przypatrując się dokładnie chłopakowi.
Nie kontrolując się oblizałem i przygryzłem dolną wargę.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Nie 12 Sty 2014 - 16:48

Gdyby nie zemdlał, cieszyłby się ze jest człowiekiem, bo gdyby nim nie był to kilkaset razy musiałby z trumny wychodzić.
Nigdy nie lubił tego stanu, kiedy nie mógł nic czuć, nie mógł się ruszyć, mimo że nadal był i ogólnie żył.
Udało mu się tylko zamknąć oczy, bez powodu, chociaż... czuł tylko niektóre części ciała, a dokładniej właśnie oczy. Z tego co pamiętał z jednej z lekcji to trzeba je zamykać bo coś tam robi coś tam a jak nie to bakterie coś zrobią i już, a on po prostu nie lubił czuć na nich powietrza, zwłaszcza tego który przenosił burzę, która była niedaleko.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Nie 12 Sty 2014 - 16:52

Kątem oka dostrzegłem ruch jego powiek, jednak nie specjalnie miałem ochotę na to reagować. Po prostu stałem i czekałem na to, co stanie się dalej.

Po kilku minutach zwykłego stania poczułem, jak moje nogi zaczynają drętwieć. Podszedłem do szarowłosego i kucnąłem obok. Przybliżyłem swoją twarz do jego twarzy, by zapamiętać każdy jej szczegół. W jednej chwili poczułem się jak nikt inny, a psychopata. Jednak to nie była moja wina. To jego wina, mógł nie mdleć.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Nie 12 Sty 2014 - 16:56

Możliwe że zemdlał z powodu przemęczenia, bo teraz, akurat teraz, zaczął zachowywać się jakby spał, a dokładniej mruknął coś przez sen i przewrócił się na bok, bo 'było mu niewygodnie'.
Miał nadzieję, że jak się nie obudzi to nie zastanie się w dziwnej sytuacji, chociaż dziwna sytuacja to również wypadnięcie przez okno i te podobne, po prostu nie chciał aby zrobił cokolwiek, mógł przecież sobie tak leżeć i leżeć, nie umrze od spania.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Nie 12 Sty 2014 - 17:05

Na widok ciała odwracającego się na bok odskoczyłem do tyłu. Nie ukrywałem przerażenia, niespecjalnie miałem przed kim. Wsłuchiwałem się w pojedyncze dźwięki wydawane przez tego drugiego.
To chyba najdziwniejszy przypadek omdlenia z jakim kiedykolwiek się spotkałem... - przyznałem w myśli.
Zaczęło mi się wydawać, że on po prostu żartuje sobie ze mnie. Od momentu, w którym się poznaliśmy, aż do teraz. To wszystko mogło być jednym, wielkim żartem. Lub co gorsza iluzją. Być może tak naprawdę leżę teraz spokojnie na swoim łóżku w mieszkaniu numer cztery.
Chciałbym, aby te wszystkie wydarzenia były prawdą. Nie wiedząc czemu, ale chciałbym.
Dotknąłem ciała 'śpiącego' czubkiem trampka. Nie dawał większych oznak przytomności niż te sprzed chwili.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Astrian Nie 12 Sty 2014 - 17:12

Zasnął już normalnie, na amen, kiedy nic go nie rusza, nawet to że ogólnie go prawie kopnął. Nie budził się nawet gdy go z trzeciego piętra zrzucali, albo raczej jak sam spadał bo kto miałby go zrzucać?
Mógł wcześniej przemyśleć to wszystko, gdyby został na targu pewnie nigdzie by z nim nie poszedł, nie zemdlałby, i nie musiałby siedzieć, leżeć tu, gdzie nie chciał leżeć bo był teraz w najgorszej z możliwych sytuacji, dokładniej w takiej kiedy każdy mógł robić z nim co chce, a potem częściowo i tak nie pamiętał, nawet gdyby ktoś mu powiedział.
Astrian
Astrian

Liczba postów : 114
Join date : 11/01/2014

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Kazuki Nie 12 Sty 2014 - 17:30

Miałem ochotę sprawdzić jak wiele mogę zrobić, jednak miałem jeszcze resztki swojej godności. Zostawiłem uchylone drzwi i zszedłem na dół do kuchni.
No tak, nie ważne gdzie i u kogo jestem, najważniejsze jest to, by była dobrze zaopatrzona kuchnia lub bynajmniej lodówka. Sięgnąłem po alkohol stojący na półce z założeniem, że właściciel pewnie nie miałby nic przeciwko temu. Wraz z pełną butelką lipowo-miodowego wina powróciłem do pokoju, w którym leżał jego jedyny lokator. Zamknąłem za sobą drzwi i zająłem wcześniej wybrane miejsce.
Otworzyłem butelkę po części żałując, że nie mam jak się nim podzielić z tym drugim.
Najwyżej zostawię mu trochę. - mruknąłem upijając pierwszy łyk.
Zaraz po nim był kolejny. I jeszcze jeden. A potem kolejne dwa... Pięć... Pół butelki.
Chyba właśnie tego było mi trzeba. Odpaliłem papierosa rzucając pustą paczkę gdzieś w kąt pomieszczenia i napiłem się ponownie z iskrą nadziei, że ten nie zechce się teraz obudzić.

Kazuki

Liczba postów : 116
Join date : 10/01/2014
Age : 31

Powrót do góry Go down

Apartament [nr 2] Empty Re: Apartament [nr 2]

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 8 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach