Podziemie


Join the forum, it's quick and easy

Podziemie
Podziemie
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Mieszkanie nr 8

3 posters

Strona 6 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6

Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Maste Sro 27 Sie 2014 - 18:07

-Średnio- przez kilka następnych chwil zastanawiał się czy dobrze zrobił, czy nie powinien się zgodzić i mieć spokój. Nie był nawet trochę zmęczony więc na spokojnie mogliby porozmawiać, sam jednak nie był teraz zbytnio w humorze, może przez to że leżał przy nim prawie zupełnie nagi i bez możliwości ucieczki jednocześnie myśląc ''co by było gdyby...''?
Zaczerwienił się lekko starając tego jednak nie pokazywać.
Z jednej strony chciałby rozmawiać, pytać się, odpowiadać na pytania, z drugiej bał się jednak że albo sam trafi w jakiś niezbyt fajny temat albo że zada mu pytanie które przypomni mu wszystko i i tak skończy się na tym że albo się popłacze, poprosi go aby wyszedł albo jeszcze gorsze rzeczy których nie mógł sobie w żaden sposób wyobrazić. Cały czas myślał że robił źle, że powinien być inny dla swojego właściciela bo tylko dzięki niemu tu był, i nawet jeśli podziękował to nadal mu to nie wystarczało... Ale nadal pamiętał do czego w ramach ''podziękowania'' zmuszali go poprzedni i nie chciał tego powtarzać, nawet z własnej woli...
Maste
Maste

Liczba postów : 116
Join date : 15/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Ichigo Sro 27 Sie 2014 - 18:38

Starał się nie odebrać tego źle, bo pewnie nie o to mu chodziło, a przynajmniej wolał utwierdzać się w takiej myśli niż niepotrzebnie robić problem z jakiegoś głupiego nieporozumienia. Postanowił nie zmuszać go do niczego, skoro nie chciał to nie będzie na siłę wyciskał z niego słów, zamiast tego przysunął się trochę bliżej, by mieć chłopaka na wyciągnięcie ręki. Tak na wszelki wypadek.
Oczywiście nadal było wiele rzeczy, których chciałby się dowiedzieć o swoim niewolniku, starał się jednak to ukrywać aż do odpowiedniego momentu, chociaż wątpił, że takowy kiedykolwiek nastąpi, skoro za każdym razem odpuszczał z taką łatwością. Trochę winił się za to, ale po dłuższym zastanowieniu to chyba nie było aż tak złe jakby się mogło wydawać.
Właściwie to pieprzyć te "odpowiednie momenty". Przysunął chłopaka bliżej siebie i złożył krótki pocałunek na jego ustach, zaraz potem odwracając się na plecy z głową w innym kierunku. Zakrył dłonią znaczną część twarzy zastanawiając się czy na pewno dobrze zrobił. To znacz, on sam nie widział w tym nic złego, ale tu nie chodziło głównie o niego.
Ichigo
Ichigo

Liczba postów : 115
Join date : 16/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Maste Sro 27 Sie 2014 - 18:44

Był nieco zaskoczony, bardziej jednak tym co zrobił później. Myślał że ma co do tego trochę inne nastawienie, w końcu nie jest którymś z tych którzy robili mu krzywdę, gdyby przecież tak było to dawno by uciekł... Ale nie mógł zrobić niczego więcej oprócz leżenia i czekania na cokolwiek. Domyślał się że zaczyna rozumieć co przeszedł, ale dla niego to nadal tylko przeszłość, może i miał dużo blizn które mu o tym przypominały ale skoro o tym nie wspominał to nie było aż tak źle... albo nie chciał wspominać i wolał wszystko trzymać w sobie.
Leżał tak wpatrując się w niego przez chwilę, nadal tego nie rozumiał, nie mógł się nawet zapytać dlaczego. Nie chciał nawet tego wiedzieć, po co skoro i tak by niczego nie pojął... Chyba jednak powinien zgodzić się na tą rozmowę, lepsze byłoby tamto niż czekanie na nic...
Maste
Maste

Liczba postów : 116
Join date : 15/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Ichigo Sro 27 Sie 2014 - 19:01

Uśmiechał się sam do siebie właściwie nie mając pojęcia dlaczego, przecież prawdopodobnie zaprzepaścił jakiekolwiek szanse na przełamanie w nim nieśmiałości i trochę lepsze poznanie się. W sumie nikt nie powiedział niczego takiego, ale on zawsze wyobrażał sobie najgorsze skutki każdego swojego nieprzemyślanego czynu.
- Hm... - mruknął coś obracając się znów twarzą do niego. Przez dłuższą chwilę nie potrafił wymyślić niczego sensownego do powiedzenia, więc pozostał jedynie przy głupkowatym uśmiechaniu  się do chłopaka. - Tutaj dziękujemy w trochę inny sposób. Wiesz... - ściszył głos przez cały czas wpatrując się w jego usta. Po krótkim, ale dość intensywnym zastanowieniu ponownie musnął je swoimi. Chyba nie było w tym nic złego... Było?
Ichigo
Ichigo

Liczba postów : 115
Join date : 16/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Maste Sro 27 Sie 2014 - 19:06

Nie rozumiejąc do końca o co chodziło z tym co mówił postanowił że już nie będzie mu przeszkadzać i po prostu się mu ''odda''. W końcu prędzej czy później i tak zrobiłby z nim co by chciał, a jeśli nie miał zamiaru robić mu krzywdy ani za nic karać to czemu miałby się przeciwstawiać?
Jakby nie patrzeć to przecież jeszcze nic takiego, wcześniej też to robił ale nadal nie potrafił się umiejętnie odwdzięczyć, po prostu nie potrafił. Wcześniej nie bawili się z nim w taki sposób i od razu przechodzili do tego całego piekła. Starał się jednak jakoś go do tego nie zrażać, jeśli mieli być blisko to chyba nie tylko przytulając się i chodząc za rękę, może nie był zbyt doświadczony, w końcu musi się od kogoś tego nauczyć, ale był w stanie się z tym pogodzić.
Może dostanie kiedyś odpowiedź na te wszystkie pytania...
Maste
Maste

Liczba postów : 116
Join date : 15/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Ichigo Sro 27 Sie 2014 - 19:35

W jego życiu chyba znów nastąpił jakiś przełom, z którego zaczynał być coraz bardziej zadowolony. Wciąż miał tylko tą głupią, złudną nadzieję, że może uda mu się odzyskać jego pewność siebie, którą zostawił najprawdopodobniej gdzieś na targu i niestety sama nie zdołała jeszcze do niego wrócić. Postanowił znów zaryzywkować i delikatnie rozchylił wargi chłopaka swoimi po czym z lekko zarysowanym uśmiechem na twarzy bawił się nimi w najlepsze, dopóki mógł, bo nigdy niewiadomo było kiedy to się może skończyć. Byłoby całkiem miło, gdyby trwało to jak najdłużej, bo przecież złych intencji wobec niego nie miał...
Ichigo
Ichigo

Liczba postów : 115
Join date : 16/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Maste Sro 27 Sie 2014 - 19:40

Nie myśląc już o niczym objął go nie chcąc aby bawił się z nim w ten sposób, tylko pewnie przedłużał. Powoli tracąc nad sobą kontrolę tylko ścisnął nogi próbując w ten sposób zrozumieć że to nie jest odpowiedni moment na takie rzeczy. Z łatwością domyślił się że i tak niczego specjalnego nie będzie chciał, skoro i tak kończyło się na przytuleniach, a po ostatnim i tak pewnie wystarczająco pokazał mu że niczego nie chce.
Ale już sam nie wiedział czego chce, jeśli jednak czegoś chciał to zawsze znalazła się myśl która to potępiała i kończyło się na tym że leżał przez kilka minut i nic nie robił myśląc co wybrać. I tak nie wybierał niczego i pozwalał aby właściciel i tak sam o wszystkim decydował.
Mimo że obawiał się tego co robił to było w tym jednak coś co nie potrafiło go odepchnąć od wszystkich myśli... Z jednej strony i tak wolałby wiedzieć o co mu chodzi i co chce zrobić... Chociaż to mógł zostawić na później, kiedy zrozumie że niczego z tego nie ogarnia...
Maste
Maste

Liczba postów : 116
Join date : 15/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Ichigo Sro 27 Sie 2014 - 20:24

Z miną smutnego szczeniaka oplótł go rękoma w pasie. Raczej nie widział nic złego w tym co robił, cóż, może na przestrzeni tych wszystkich samotnie spędzonych lat wyszedł trochę z wprawy w całowaniu, ale z pewnością obaj załapaliby za którymś razem. Nie mniej jednak postanowił sobie, że za jakiś czas znów spróbuje, chociażby dla zaspokojenia własnych... Potrzeb. 
Trudno było mu się w tym wszystkim połapać, zwłaszcza, że nie uważał, by cokolwiek zrobił źle. Z jednej strony jasne było, że może mieć jakieś złe wspomnienia związane z podobnymi sytuacjami, ale to nie będzie usprawiedliwieniem na całe życie, prędzej czy później trzeba się będzie z tym pogodzić. Chociaż w tym momencie chyba za bardzo próbował wczuć się w tok myślenia niewolnika, zawsze mógł mieć masę innych powodów a jemu raczej nic do tego.
Przeczesał palcami jego włosy już dając sobie spokój z pokazywaniem swojego niezadowolenia.
- Chyba nie muszę ci powtarzać, że nie chcę cię skrzywdzić? - wypalił na jednym tchu.
Ichigo
Ichigo

Liczba postów : 115
Join date : 16/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Maste Czw 28 Sie 2014 - 7:32

-Nie, wiem to...- mruknął wtulając się w niego tak jak wcześniej. Mimo że nie chciał aby przestawał to i tak skończyło się jak zawsze, pewnie zaraz znowu zaczną gadać o jakichś głupotach albo pójdą spać, tak jak myślał. Chociaż nie był jeszcze zmęczony, spokojnie mógłby przesiedzieć jeszcze kilka godzin.
Nadal starał się znaleźć coś co łączyłoby obecnego właściciela z całą resztą, zrozumieć wszystko to co dla niego zrobił, dlaczego, po co, czy miał jakiś cel, i co miało znaczyć to wszystko co robił teraz czy wcześniej. Trudno dla niego było myśleć że wszystko robi tylko za ''pozwoleniem'' własnego niewolnika, nie chciał aby go wykorzystywał ale przecież nadal mógł wymuszać na nim niektóre rzeczy, nawet jeśli nie chciał go tak traktować. W końcu nadal musiał mu służyć, może nie dosłownie ale tak przynajmniej ciągle myślał... Poza tym niektóre rzeczy tego typu były dla niego nawet fajne, albo byłyby fajne ale tylko z nim...
Maste
Maste

Liczba postów : 116
Join date : 15/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Ichigo Czw 28 Sie 2014 - 11:08

Zrobiło mu się zdecydowanie za gorąco, niemal całkowicie zapomniał, że nadal ubrany był w rzeczy, które nosił przez cały dzień. Mruknął coś pod nosem niechętnie odsuwając chłopaka od siebie na niewielką odległość, jednak wystarczyła ona na tyle, by spokojnie mógł zdjąć z siebie całkowicie zbędną w tej chwili koszulkę. Materiał z tępym hukiem opadł gdzieś na podłogę, nawet nie bardzo wiedział gdzie potem będzie go szukać. Złapał chłopaka za rękę i kolejny raz delikatnie przysunął w swoją stronę. W milczeniu przyglądał się wyrazowi jego twarzy i aż nie mógł odmówić sobie "podróży" po najmniejszych detalach jego skóry. Zaczynając od niewinnego muśnięcia w czoło, poprzez czubek nosa i policzki, aż po chaotyczne, wymykające się spod kontroli pocałunki na jego ustach. Rękoma wodził po materiale koszulki, momentami odruchowo zaciskając go między palcami, następnie jego dotyk znalazł się na ramionach, zgrabnie omijając tą nieszczęsną ranę, którą sam mu sprawił, aż ostatecznie jego smukłe palce wylądowały na wyraźnie zarysowanych obojczykach chłopaka. Westchnął cicho jednocześnie przymykając zamglone oczy.
Ichigo
Ichigo

Liczba postów : 115
Join date : 16/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Maste Czw 28 Sie 2014 - 11:12

Zauważył że to wszystko powoli zaczynało mu się jednak podobać i nie miał zamiaru w czymkolwiek teraz przeszkadzać. Dawno nikt się tak z nim nie obchodził, poza tym zaczynał rozumieć że skoro się o niego martwi to nie powinien zrobić mu niczego złego, ani niczego co złym można by nazwać. Nadal były rzeczy których się obawiał, ale nie były dla niego chyba już tak strasznie niż wcześniej.
Ciągle obserwował co robi, od czasu do czasu przyglądając mu się jak wcześniej, nigdy nie uwierzyłby że ktoś taki jak on będzie dla niego kimś już dosyć ważnym, a jednocześnie kimś kto w każdej chwili mógłby mu coś zrobić. Nawet jeśli ciągle zapewniał, nie tylko słowami, że nic mu nie zrobi to nadal zostawał strach który powoli zaczynał mu przeszkadzać. Chciałby w końcu zacząć robić wszystko nie bojąc się że zaraz coś się stanie...
Maste
Maste

Liczba postów : 116
Join date : 15/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Ichigo Czw 28 Sie 2014 - 15:54

Zarówno jego lodowate ręce, jak i rozgrzane do czerwoności usta wędrowały coraz niżej i niżej, toteż ubrania, które posłusznie przylegały do ciała tamtego stawały się niemile widzianą przeszkodą. Za wszelką cenę chcąc się ich pozbyć wsunął drżące dłonie pod jego koszulkę zaczął bardzo ładnie tańczyć palcami po całym podbrzuszu chłopaka. Zdecydowanym ruchem pozbawił niewolnika bluzki, po czym z pomrukiem zadowolenia uniósł się nad nim. Cholernie bał się, że w każdej chwili może zrobić coś źle i wszystko się skończy, ale właśnie te wszystkie jego głupie lęki dodawały całej sytuacji dodatkowej gamy wrażeń  - wisienka na torcie, możnaby rzec. Przeszył go chłodny dreszcz, jednak jednocześnie miał wrażenie, jakby ktoś wylał na niego wiadro z wrzącą wodą. Z coraz większym zadowoleniem malującym się na swojej wtarzy stwierdził, że zbliża się odpowiedni moment, by zrobić coś z resztą własnego ubioru - może i jego tors był od dłuższego czasu kompletnie nagi, ale spodnie nadal twardo trzymały się nieco poniżej jego bioder. Póki co postanowił tego nie zmieniać, nadal spragniony był ust chłopaka, którymi zresztą ponownie się zajął, ale wkrótce pewnie i one przestaną mu wystarczyć, a wtedy wiadomo.
Ichigo
Ichigo

Liczba postów : 115
Join date : 16/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Maste Czw 28 Sie 2014 - 16:02

Po raz kolejny miał miliony różnych myśli, poczynając na przypominaniu sobie jak krzywdzili go inni a kończąc na tym jak bardzo mu się to podoba czy też nie. Pewien był jednak że na odwrót już za późno, chociaż od jakiegoś czasu przecież sam o tym myślał, dlaczego miałby teraz znowu mu przeszkadzać skoro potem mógłby zacząć się czepiać i ''udawać'' że zrobił mu krzywdę, chyba że zrobi, tego jednak nie wiedział.
Starał się jak najlepiej zakrywać, średnio lubił pokazywać się tak zupełnie obcym osobom, jakby nie patrzeć to znają się zaledwie dwa, może i mniej, dni, a tu już takie rzeczy, poza tym i tak zraził się do tego już bardzo dawno.
Ale mimo to podobało mu się, po raz kolejny bardziej fizycznie niż psychicznie, czego od jakiegoś czasu nienawidził, chociaż myśl o tym w jakiej teraz jest sytuacji pozwoliła zapomnieć mu o większej części wstydu. I tak nadal chciał być z nim jak najbliżej, reszta nie miała znaczenia...
Maste
Maste

Liczba postów : 116
Join date : 15/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Ichigo Czw 28 Sie 2014 - 16:48

Są w życiu takie sytuacje, które nie wymagają ani jednego niepotrzebnie wypowiedzianego słowa i to była właśnie jedna z takich sytuacji. Cóż, trzeba przyznać, że w towarzystwie tamtego raczej nieczęsto zdarzało się, by cokolwiek mówili, ale mniejsza o to - ważne, że w ogóle był... Byli. Tu i teraz.
W przeciągu niespełna trzech sekund rozprawił się ze swoim paskiem do spodni i o wiele za duże na niego spodnie swobodnie opadły na wysokość ugiętych kolan. Nadal z niewiadomych mu powodów trochę się wahał, ale nie potrafiłby tego zostawić w takim stanie. Rozmarzył się trochę o tym, co może być później. Ba, myślał o tym odkąd właściwie z rana podniósł się na równe nogi, co chyba potwierdzić mogła tylko sytuacja, do której doszło w kuchni. 
Nie było jednak sensu myślenia o tym, co było kiedyś, skoro teraz działo się dużo ciekawszych rzeczy. Złapał za rękę niewolnika i przyłożył ją do swojego biodra, chyba przez przypadkiem zahaczając jego palcami o materiał swojej bielizny.
Ichigo
Ichigo

Liczba postów : 115
Join date : 16/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Maste Czw 28 Sie 2014 - 17:03

Nieco speszony starał się go od siebie odsunąć, miał już tego trochę dosyć, za dużo wrażeń jak na razie. Chciał tego, nawet pragnął, ale myślał że zabierze się do tego trochę inaczej, nie miał pojęcia co robić, jak się w tym momencie zachować.
Starał się o niczym nie myśleć, żadnej przeszłości, żadnych problemów, ani braku doświadczenia i innych głupot. Powoli zaczynał panikować, a nie wiedząc co się znów dzieje było tylko gorzej. Nie chciał aby przestawał ale dla niego było to dziwne, trudno było mu przyzwyczaić się do czegoś co zawsze w jego oczach było czymś naprawdę złym, czymś czym sam był kiedyś traktowany za nieposłuszeństwo i co dla niego było zupełnie obce. Jednak i tak nadal były to tylko jego myśli, ciałem pragnął aby kontynuował i nie zwracał na niego uwagi...
Maste
Maste

Liczba postów : 116
Join date : 15/08/2014

Powrót do góry Go down

Mieszkanie nr 8 - Page 6 Empty Re: Mieszkanie nr 8

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 6 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach