Mieszkanie nr 1
3 posters
Podziemie :: Podziemie :: Powierzchnia :: Miasto :: Tereny mieszkalne :: Drugie piętro
Strona 30 z 31
Strona 30 z 31 • 1 ... 16 ... 29, 30, 31
Re: Mieszkanie nr 1
Nawet średnio mnie teraz obchodził to, że dalej jestem nagi. Z dziwną łatwością udało mi się zasnąć, to chyba przez samą obecność Lauriego. W każdym razie zasnąłem w niego wtulony. I przyśnił mi się epigramat.
Re: Mieszkanie nr 1
Całą noc właściwie nic nie robił. Leżał po prostu obok chłopaka, przejeżdżając od czasu do czasu chłodnymi palcami po jego plecach czy boku. Z braku lepszego pomysłu przymknął oczy, pogrążając się tylko i wyłącznie we własnych myślach.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Obudziłem się wyłącznie dlatego, że było mi zimno. Zadrżałem lekko, otworzyłem oczy i od razu spojrzałem na twarz Lauriego. Był taki piękny, kiedy udawał, że śpi...
Delikatnie otarłem się policzkiem o jego pierś. Na mojej twarzy zagościł uśmiech.
- Dzień dobry.
Delikatnie otarłem się policzkiem o jego pierś. Na mojej twarzy zagościł uśmiech.
- Dzień dobry.
Re: Mieszkanie nr 1
Czując jak Schiavi się o niego ociera uniósł zaskoczony powieki. Widząc dreszcze na jego skórze opatulił go kołdrą, żeby chłopakowi nie było zimno.
- Dzień dobry. Jak się spało? - spytał, podpierając głowę na dłoni i przyglądając się mu.
- Dzień dobry. Jak się spało? - spytał, podpierając głowę na dłoni i przyglądając się mu.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- Cudownie - przyznałem zgodnie z prawdą i przeciągnąłem się krótko. Podciągnąłem kołdrę nieco wyżej.
- Całą noc spałem na tobie? - zapytałem, patrząc na niego z uśmiechem. - Jeżeli sprawiłem kłopot, to przepraszam...
- Całą noc spałem na tobie? - zapytałem, patrząc na niego z uśmiechem. - Jeżeli sprawiłem kłopot, to przepraszam...
Re: Mieszkanie nr 1
- Nie sprawiłeś. Gdybyś sprawiał pewnie położyłbym cię obok - oznajmił od razu i pogładził go po włosach. Zaraz podłożył sobie ręce pod głowę, przyglądając się mu.
- I nie przepraszaj za takie rzeczy.
- I nie przepraszaj za takie rzeczy.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Skinąłem mu tylko głową i oparłem się z powrotem o jego pierś. Trochę to było dziwne, że nie podnosiła się i nie opadała, ale w sumie jakoś nigdy mi to nie przeszkadzało. Lauri jako wampir był po prostu wyjątkowy.
- Wczoraj nawet nie zdążyłem powiedzieć, że szalenie mi się podobało - powiedziałem, patrząc gdzieś w przestrzeń.
- Wczoraj nawet nie zdążyłem powiedzieć, że szalenie mi się podobało - powiedziałem, patrząc gdzieś w przestrzeń.
Re: Mieszkanie nr 1
- Naprawdę? Musimy to więc powtórzyć - oznajmił rozbawiony, przyglądając się mu. Przeczesał włosy chłopaka dłonią, zadowolony z takiego wyznania. Każde tego typu słowa mu pochlebiały.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- Zgadzam się. W najbliższym czasie - przytaknąłem z uśmiechem. Wreszcie podniosłem się do siadu i spojrzałem na niego bystro.
- Chciałbym wziąć teraz prysznic - oznajmiłem wspaniałomyślnie.
- Chciałbym wziąć teraz prysznic - oznajmiłem wspaniałomyślnie.
Re: Mieszkanie nr 1
- No to idź - oznajmił mu, puszczając go. Ziewnął cicho, chociaż wcale tego nie potrzebował, i wyłożył się na łóżku nie mając zamiaru jeszcze wstać. Byl zbyt leniwy, jeśli o to chodziło.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Chwilę jeszcze odczekałem, po czym wstałem z ociąganiem z łóżka i zebrałem z podłogi swoje ubrania. Już stałem w drzwiach, kiedy nagle odwróciłem się i powiedziałem cicho:
- Podobno wspólny prysznic to sposób na oszczędzanie wody.
- Podobno wspólny prysznic to sposób na oszczędzanie wody.
Re: Mieszkanie nr 1
- Skoro tak mówisz nie mogę się sprzeciwić - oznajmił, podnosząc się z łóżka. Wziął dla siebie czyste ubrania i ruszył do ich łazienki, prosto pod prysznic.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Uśmiechnąłem się szeroko i zaraz go dogoniłem. Czasami jednak dobrze jest przejąć w czymś inicjatywę, chociażby ze swoich egoistycznych powódek!
Zamknąłem za sobą drzwi łazienki i już po chwili stałem obok niego pod prysznicem.
- Kiedyś mi to proponowałeś, ale wtedy jeszcze nie byłem do ciebie przekonany - przypomniałem pogodnie.
Zamknąłem za sobą drzwi łazienki i już po chwili stałem obok niego pod prysznicem.
- Kiedyś mi to proponowałeś, ale wtedy jeszcze nie byłem do ciebie przekonany - przypomniałem pogodnie.
Re: Mieszkanie nr 1
- No tak, pamiętam. Straciłem nadzieję, że kiedykolwiek ten dzień nadejdzie - oznajmił rozbawiony, odkręcając ciepłą wodę. Dla niego to nie robiło różnicy, jednak dla Schiaviego wybrał nie za gorącą. Wcześniej rozpuścił swoje włosy, więc teraz zabrał sie za ich mycie.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Taaak, włosy także miał piękne...
Nie bardzo mogłem oderwać od niego wzrok, dlatego z początku moje mycie wyglądało raczej jak niezbyt efektowne, niekończące się mydlenie dłoni. Wreszcie jednak zacząłem z wolna myć się jak należy i starałem się już nie napastować Lauriego spojrzeniem.
- Żaden inny właściciel w życiu się ze mną nie kąpał - skomentowałem wesoło.
Nie bardzo mogłem oderwać od niego wzrok, dlatego z początku moje mycie wyglądało raczej jak niezbyt efektowne, niekończące się mydlenie dłoni. Wreszcie jednak zacząłem z wolna myć się jak należy i starałem się już nie napastować Lauriego spojrzeniem.
- Żaden inny właściciel w życiu się ze mną nie kąpał - skomentowałem wesoło.
Re: Mieszkanie nr 1
- Więc to musi być dla ciebie miła odmiana - oznajmił i zerknął na niego kątem oka. Przeciągnął się lekko i w końcu skończył myć swoje włosy, zaraz zabierając się za resztę ciała. Od czasu do czasu zerkał tylko na nagiego Schiaviego.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Zacząłem się zastanawiać czy jako jego niewolnik nie powinienem przypadkiem sam zająć się obmyciem jego boskiego ciała. Jakoś jednak nie miałem na to odwagi.
- Owszem, bardzo miła odmiana - odpowiedziałem z uśmiechem. - Wręcz zaszczyt.
- Owszem, bardzo miła odmiana - odpowiedziałem z uśmiechem. - Wręcz zaszczyt.
Re: Mieszkanie nr 1
- No tak, racja, w końcu nadal pozostaję twoim panem - oznajmił, po chwili wychodząc spod prysznica. Nigdy nie brał długich kąpieli, bo wycieranie jego włosów jednak trochę zajmowało. Tak więc gdy się ubrał zabrał się za suszenie ręcznikiem swoich długich włosów.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Nie chciałem pozostawać w tyle, więc sam również zaraz skończyłem mycie i wyszedłem spod prysznica, prędko sięgając pod drugi ręcznik. Cholera, następnym razem zmuszę się do odrobiny czułości. Pod prysznicem. Świat jest szalony.
Starannie wytarłem się cały, ubrałem i zmierzwiłem przed lustrem mokre włosy. Wyglądały strasznie po każdej kąpieli, jeszcze bardziej białe, niż zwykle.
Starannie wytarłem się cały, ubrałem i zmierzwiłem przed lustrem mokre włosy. Wyglądały strasznie po każdej kąpieli, jeszcze bardziej białe, niż zwykle.
Re: Mieszkanie nr 1
- Tak w ogóle to ty farbujesz włosy? - spojrzał na niego, rozczesując własne. W końcu związał je w kucyka i objął chłopaka od tyłu, opierając głowę na jego ramieniu. Zerknął na niego.
- Mogę odwinąć twój bandaż? - spytał, chcąc sprawdzić czy z szyją Schiaviego już wszystko dobrze.
- Mogę odwinąć twój bandaż? - spytał, chcąc sprawdzić czy z szyją Schiaviego już wszystko dobrze.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- Po pierwsze: nie, mam takie dziwne od urodzenia - odparłem, patrząc na jego odbicie w lustrze. - A po drugie, oczywiście. Już wcale nie boli, pewnie zdążyło się... cóż, naprawić.
Re: Mieszkanie nr 1
Skinął w odpowiedzi głową i zabrał się za odwijanie jego bandaża. Gdy to zrobił spojrzał na jego szyję i lekko się uśmiechnął. Wszystko już się zagoiło, tylko została lekko różowa blizna na jego skórze.
- Już chyba wszystko dobrze - oznajmił i szybko musnął ustami jego policzek.
- Już chyba wszystko dobrze - oznajmił i szybko musnął ustami jego policzek.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Uśmiechnąłem się z ulgą, widząc w lustrze, że faktycznie wszystko się doszczętnie już zagoiło.
- To pewnie jakaś wampirza specjalność, że rany po kłach tak szybko się goją? - zapytałem, zwracając spojrzenie na Lauriego.
- To pewnie jakaś wampirza specjalność, że rany po kłach tak szybko się goją? - zapytałem, zwracając spojrzenie na Lauriego.
Re: Mieszkanie nr 1
- Tak. O ile dobrze pamiętam substancje w mojej ślinie sprawiają, że rany się szybko goją - potwierdził i poklepał go dłonią po tyłku, zaraz jednak się odsuwając.
- Ale dobrze, że jest już ok - podsumował po chwili milczenia.
- Ale dobrze, że jest już ok - podsumował po chwili milczenia.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- Też się cieszę - stwierdziłem pogodnie, odwracając się w jego stronę. Odruchowo przesunąłem dłonią po bliźnie na szyi. Chciał mnie naznaczać malinkami, a tu proszę! O wiele lepsza metoda!
- To... teraz pewnie powinienem z powrotem założyć obrożę?
- To... teraz pewnie powinienem z powrotem założyć obrożę?
Strona 30 z 31 • 1 ... 16 ... 29, 30, 31
Podziemie :: Podziemie :: Powierzchnia :: Miasto :: Tereny mieszkalne :: Drugie piętro
Strona 30 z 31
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|