~Kawiarnia~
5 posters
Podziemie :: Podziemie :: Podziemie :: Centrum handlowe
Strona 1 z 2
Strona 1 z 2 • 1, 2
~Kawiarnia~
Kawiarnia mieszcząca się w centrum handlowym wyróżnia się oryginalnością. Cała jedna jej ściana to akwarium z grubego szkła, w jakim pływają duże, kolorowe ryby dodające uroku pomieszczeniu. Można usiąść przy stoliku zaraz obok, aby oglądać owe morskie zwierzęta. Oprócz tego jest utrzymana w odcieniach niebieskiego, dzięki czemu wnętrze wydaje się łagodne i odprężające. Nie posiada okien, jedyne światło dają lampy powieszone na suficie.
Re: ~Kawiarnia~
Wszedłem do lokalu zaraz za moim panem, od razu wbijając spojrzenie w tą wielką ścianę z akwarium. Większość stolików była pusta, ale póki co żadnego nie zająłem, tylko stałem grzecznie za panem i czekał na to, co on zrobi. Bo czy to w ogóle przystoi, żeby niewolnik siedziałem przy stoliku ze swoim właścicielem?
Re: ~Kawiarnia~
Nie znalazł restauracji, jednak kawiarnia chyba też w zupełności wystarczyła, o ile będzie tu cokolwiek do jedzenia. Wszedł do środka, zajmując jeden ze stolików przy dużym akwarium, w jakim pływały ryby. Zerknął na jego niewolnika, unosząc lekko brew w górę.
- Zamów sobie co chcesz - oznajmił, niezbyt zainteresowany sytuacją. Podparł podbródek dłonią, obserwując kolorowe ryby.
- Zamów sobie co chcesz - oznajmił, niezbyt zainteresowany sytuacją. Podparł podbródek dłonią, obserwując kolorowe ryby.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Zamów sobie, co chcesz? Szał. Jeżeli on dalej będzie mi tak dawał wolną rękę, to może przestanie mnie wreszcie w ogóle traktować, jak niewolnika!
Zerknąwszy krótko na tablicę z menu, zamówiłem sobie jakąś prostą, niedrogą sałatkę. Odrobinę niepewnie siadłem przy stoliku obok pana i zerknąłem na niego krótko. Zamilkłem.
Zerknąwszy krótko na tablicę z menu, zamówiłem sobie jakąś prostą, niedrogą sałatkę. Odrobinę niepewnie siadłem przy stoliku obok pana i zerknąłem na niego krótko. Zamilkłem.
Re: ~Kawiarnia~
- Mam nadzieję, że mniej więcej zregenerowałeś siły po upuszczeniu ci trochę krwi - mruknął, mierząc jego szyję uważnym, wręcz głodnym spojrzeniem. Zaraz jednak odwrócił wzrok na akwarium, pukając w szybę. Rzecz jasna ryby się przestraszyły i odpłynęły.
- W sumie średnio człowiek po oddaniu pół litra krwi musi czekać dwa tygodnie, żeby wszystko wróciło do normy. Mam nadzieję, że ja wziąłem o wiele mniej - oznajmił w końcu.
- W sumie średnio człowiek po oddaniu pół litra krwi musi czekać dwa tygodnie, żeby wszystko wróciło do normy. Mam nadzieję, że ja wziąłem o wiele mniej - oznajmił w końcu.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Zmarszczyłem brwi, słysząc jego słowa. Noo, całkiem naukowe dane. Pewnia jako wampir musiał studiować reakcje ludzkiego organizmu na pozbawianie go krwi. Przecież wszyscy tak robią!
- Zapewne musi pan sycić się moją krwią częściej, niż raz na dwa tygodnie? - zapytałem nieco niemrawo, będąc w sumie pewien odpowiedzi. Odrochowo potarłem szyję i przesunąłem palcami po miejscu, gdzie jeszcze jakiś czas temu widniały głębokie dziurki po ugryzieniu. Jakoś szybko się goiły.
- Zapewne musi pan sycić się moją krwią częściej, niż raz na dwa tygodnie? - zapytałem nieco niemrawo, będąc w sumie pewien odpowiedzi. Odrochowo potarłem szyję i przesunąłem palcami po miejscu, gdzie jeszcze jakiś czas temu widniały głębokie dziurki po ugryzieniu. Jakoś szybko się goiły.
Re: ~Kawiarnia~
- Wiesz, że najchętniej robiłbym to codziennie. Wytrzymam góra 4 dni, zanim stanę się agresywny - oznajmił, a gdy kelnerka przyniosła zamówienie chłopaka, poprosił jeszcze o kawę dla siebie. Ten napój znacznie go uspokajał i uzależniał, mimo że był wampirem. Przynajmniej w jakimś stopniu zastępował mu krew, a raczej tylko tłumił pragnienie gryzienia wszystkiego, co może mieć smaczną posokę.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Zauważyłem, że on jakoś cholernie często pije tą kawę. Pewnie nawet, gdyby nie był wampirem i tak nie musiałby przez to spać.
Zerknąłem krótko na swoją sałatkę i od razu wziąłem się do jedzenie. Tak, była lepsze, niż sam chleb. W między czasie zerkałem jeszcze na pana. Ciekawe, czy to tylko on, czy wszystkie wampiry były bezwarunkowo piękne? Może dzięki temu łatwiej przyciągały ofiary?
Zerknąłem krótko na swoją sałatkę i od razu wziąłem się do jedzenie. Tak, była lepsze, niż sam chleb. W między czasie zerkałem jeszcze na pana. Ciekawe, czy to tylko on, czy wszystkie wampiry były bezwarunkowo piękne? Może dzięki temu łatwiej przyciągały ofiary?
Re: ~Kawiarnia~
Wiedząc, że obserwowanie kogoś jedzącego nieźle irytuje, odwrócił wzrok od swojego niewolnika. Nie musiał go specjalnie denerwować, przynajmniej nie tutaj. W domu sobie na to pozwoli. Popukał palcem w szybę, do jednej z ryb. Uważnie obserwował zwierzęta, szczerze nimi zafascynowany. Były dziwne, bo mógłby się na nie patrzeć bez przerwy, nie czując tym znużenia. W sumie, sam mógłby mieć jakieś zwierzątko gdyby nie to, że nie lubił opiekować się takimi stworzeniami.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Starałem się jak najprędzej zjeść, żeby przypadkiem pan nie musiał na mnie zbyt długo czekać i się nudzić. Bo gdyby teraz się wynudził, pewnie potem potrzebowałby jakiejś taniej rozrywki. A ja nie chciałem drugi raz przebierać się za sprzątającą dziwkę.
Pośpiesznie dokończyłem sałatkę i podniosłem na niego wzrok.
Pośpiesznie dokończyłem sałatkę i podniosłem na niego wzrok.
Re: ~Kawiarnia~
Gdy dostał swoją kawę do ręki, zapłacił za zamówienia i zaczął ją powoli sączyć. Spojrzał na swojego niewolnika, gdy zorientował się, że ten już nie je.
- Chyba w takim razie zaraz będziemy wracać do domu - oznajmił, mierząc go uważnym wzrokiem. Już powoli sobie układał w głowie, co będą robić. Miał kilka scenariuszy, a to, że był cholernie niewyżyty tylko pomagało w tworzeniu kolejnych. Nie dał jednak po sobie niczego poznać.
- Chyba w takim razie zaraz będziemy wracać do domu - oznajmił, mierząc go uważnym wzrokiem. Już powoli sobie układał w głowie, co będą robić. Miał kilka scenariuszy, a to, że był cholernie niewyżyty tylko pomagało w tworzeniu kolejnych. Nie dał jednak po sobie niczego poznać.
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
- Oczywiście, panie - skinąłem mu głową i opuściłem wzrok, bawiąc się odruchowo suwakiem bluzy. To aż dziwne, że tak zimny człowiek może mieć tak ciepłe ubrania, jak to. Poprawka, nie człowiek, a wampir.
W mojej głowie zaświtała myśl, że kiedy tylko wrócę do domu, może da mi chwilę wolnego czasu? W końcu był teraz jakoś wyjątkowo przyjazny. Może to dlatego, że zaszło już słońce, kto go tam wie...
W mojej głowie zaświtała myśl, że kiedy tylko wrócę do domu, może da mi chwilę wolnego czasu? W końcu był teraz jakoś wyjątkowo przyjazny. Może to dlatego, że zaszło już słońce, kto go tam wie...
Re: ~Kawiarnia~
Dopił swoją kawę, rzucając jeszcze ostatnie spojrzenie rybom, jakim wcześniej przyglądał się od dłuższego czasu. Nie czekając machnął ręką na swojego niewolnika, żeby ten szedł za nim i wyszedł z kawiarni. Oczywiście zaraz skierował się do wyjścia z całego centrum, jakie powoli zaczynało się zapełniać tłumami. W końcu powoli już słońce zaczęło wschodzić, czego nie przyjął dobrze. Niby promienie nic mu nie robiły, jednak były drażniące.
[zt]
[zt]
Lauri- Specjalny User
- Liczba postów : 424
Join date : 28/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Wszedł do środka rozglądając się dookoła. Całość bardzo mu się spodobała a największą jego uwagę przyciągnęło to wielkie akwarium. Widząc że pan też już wszedł, dając sobie trochę swobody, jak małe dziecko podbiegł do akwarium i zaczął gapić się na każdą rybkę z osobna.
- Piękne - nie krył swojego zachwytu nimi. Od dawna nie widział tylu ryb w jednym miejscu.
- Piękne - nie krył swojego zachwytu nimi. Od dawna nie widział tylu ryb w jednym miejscu.
Shiro Yamaka- Liczba postów : 145
Join date : 30/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Cicho podszedł do niego i ukucnął obok chcąc też się trochę rybkami nacieszyć, zawsze chciał mieć własne, zawsze gdy do kogoś trafiał ta osoba je miała, ale nie mógł sobie na nie nigdy pozwolić.
Nie odzywał się, wiedział jak może się czuć, mimo że jednak sam niewolnikiem nie jest i nie był, i nie chciał mu przeszkadzać w takim momencie. Sam też był nieco szczęśliwszy przyglądając się tak im wszystkim i nie chciałby aby ktoś mu przeszkadzał.
Nie odzywał się, wiedział jak może się czuć, mimo że jednak sam niewolnikiem nie jest i nie był, i nie chciał mu przeszkadzać w takim momencie. Sam też był nieco szczęśliwszy przyglądając się tak im wszystkim i nie chciałby aby ktoś mu przeszkadzał.
Taishima- Liczba postów : 144
Join date : 30/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Uśmiechał się przez cały czas. Całą swoją uwagę kierował na rybkach, gdy tylko pan kucnął obok spojrzał na niego. Był mu wdzięczny i to bardzo za to że tu z nim przyszedł. Mógł przecież mu jednak odmówić i zostać w domu, ale jednak przyszli.
- Dziękuje, że pan zechciał tu ze mną przyjść - odparł praktycznie niedosłyszalnie spoglądając na niego
- Dziękuje, że pan zechciał tu ze mną przyjść - odparł praktycznie niedosłyszalnie spoglądając na niego
Shiro Yamaka- Liczba postów : 145
Join date : 30/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
-Może jednak pójdziemy usiąść?- spojrzał na niego i wstał nadal nie przestając co jakiś czas spoglądać na rybki, nawet fajnie to wszystko zrobili, tak bardziej nowocześnie. Samo to że komuś udało się stworzyć tak piękne i przestronne miejsce to już cud, a co dopiero pod ziemią i to w takich czasach, gdy już nieliczni lubią odwiedzać takie miejsca.
Rozejrzał się w poszukiwaniu wolnego stolika, których było tam mnóstwo z resztą, w międzyczasie podziwiając wszystko to, co zostało tu stworzone.
Rozejrzał się w poszukiwaniu wolnego stolika, których było tam mnóstwo z resztą, w międzyczasie podziwiając wszystko to, co zostało tu stworzone.
Taishima- Liczba postów : 144
Join date : 30/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
- Dobrze - odrywając od niego wzrok. Odwrócił się i tak jak pan zaczął szukać wolnego stolika. Widząc że praktycznie większość była wolna, cóż się dziwić że o takiej porze jest tyle wolnego miejsca, podszedł do jednego z bliższych stolików. Nie siadał jednak tylko czekał aż pan podejdzie i sam usiądzie.
Shiro Yamaka- Liczba postów : 145
Join date : 30/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Zauważył że coś wybrał więc nie czekając podszedł i usiadł, po czym czekał chwilę aż ktoś podejdzie i będzie mógł trochę pieniędzy wydać, a ich miał nawet sporo zwracając uwagę że w nowym mieszkaniu żył za darmo, oprócz jedzenia, a sam wcześniej nieco zebrał w różne sposoby oraz oszczędzał, a to przyniosło oczekiwane skutki i nie musi się bawić bo na coś mu nie starcza.
Zanosiło się nawet przyjemnie, nadzieję miał że tak zostanie, nie chciał się już wkurzać mimo że nadal nieco wkurzony był za tamto.
Zanosiło się nawet przyjemnie, nadzieję miał że tak zostanie, nie chciał się już wkurzać mimo że nadal nieco wkurzony był za tamto.
Taishima- Liczba postów : 144
Join date : 30/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Usiadł od razu gdy tylko pan to zrobił i począł znów się rozglądać. Strasznie spodobało mu się to miejsce, czuł się w nim taki spokojny. Po chwili jednak przestał się rozglądać i chwycił się za brzuch, który jak na złość zaczął się odzywać i to dość głośno. Spuścił głowę w dół próbując ukryć rumieniec wkradający mu się na twarz. Na jego można powiedzieć szczęście podeszła kelnerka pytająca się o zamówienie.
Shiro Yamaka- Liczba postów : 145
Join date : 30/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Nie zwrócił uwagi na jego dziwne zachowanie i zamówił kawę i jakieś tam ciastko, których nigdy wcześniej nie jadł ale słyszał że są dobre, po czym spojrzał na niego pytająco czekając aż sobie coś wybierze, mając jednocześnie nadzieję że nie będzie się przejmować że przyszedł tu z właścicielem. Nie chciał ani na sobie, ani na nim oszczędzać, coś takiego było złe, że sobie kupowałby wszystko, a on musiałby siedzieć w kącie i się patrzeć.
Taishima- Liczba postów : 144
Join date : 30/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Zamówił pośpiesznie jakieś skromny deser i sok. Nie chciał by pan wydawał na niego za dużo, źle by się z tym czuł. Siedział w bez ruchu odprowadzając kelnerkę wzrokiem po czym spojrzał na pana. Przyglądał się jego twarzy chyba już któryś raz, ale nie jego wina że tak mu się ona podobała. Liczył na to że nie zostanie na tym przyuważony
Shiro Yamaka- Liczba postów : 145
Join date : 30/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Nie wiedział na co patrzeć, wszystko było zbyt interesujące aby mógł wybrać tą jedną rzecz, w myślach jednak zastanawiając się ile czasu zajmie im ,,wykonanie'' zamówienia, bo powoli zaczynał nudzić się tym miejscem. Nie tym że jest tu zbyt ładnie czy też nie, raczej wolał gdy coś się dzieje, gdy może porozmawiać i tak dalej.
Spojrzał na niego dopiero po namysłach, ciekawe czy zgodziłby się przejść dalej gdy już to miejsce znudzi się zupełnie, czy będzie wolał wracać do mieszkania.
Spojrzał na niego dopiero po namysłach, ciekawe czy zgodziłby się przejść dalej gdy już to miejsce znudzi się zupełnie, czy będzie wolał wracać do mieszkania.
Taishima- Liczba postów : 144
Join date : 30/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Zauważywszy jego spojrzenie nie spuścił jednak wzroku, tylko nieruchomiejąc patrzy mu prosto w oczy, mimo że wiedział że mu nie wolno. Mógłby w nie patrzeć cały czas, podobały mu się bardzo. Patrzył w nie z prawie takim samych zainteresowanie jak w akwarium czy nawet i większym.
Po dłuższej chwili przyszła wreszcie kelnerka z zamówieniami i postawiła to przed nimi i poszła. Spoglądając na to danie musiał przyznać że jeszcze musi jeszcze poćwiczyć. W porównaniu z tym to jego danie wyglądały ubogo, a to najmniejsza porcja jaka tu była.
Po dłuższej chwili przyszła wreszcie kelnerka z zamówieniami i postawiła to przed nimi i poszła. Spoglądając na to danie musiał przyznać że jeszcze musi jeszcze poćwiczyć. W porównaniu z tym to jego danie wyglądały ubogo, a to najmniejsza porcja jaka tu była.
Shiro Yamaka- Liczba postów : 145
Join date : 30/12/2013
Re: ~Kawiarnia~
Trochę przeszkadzało mu to że tak mu się przyglądał jednak nie miał ważnego powodu by mu zabronić, więc nie zwracając na to uwagi wziął się za picie kawy, która tak dziwnie mu posmakowała już po pierwszym łyku, jednak nie wzbudziło to w nim emocji i nadal siedział ze swoją kamienną twarzą i co jakiś czas spoglądał to na niego, to na samo miejsce, i to na akwarium które już nie było takie interesujące jak na początku.
Taishima- Liczba postów : 144
Join date : 30/12/2013
Strona 1 z 2 • 1, 2
Podziemie :: Podziemie :: Podziemie :: Centrum handlowe
Strona 1 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|