Towar bez gwarancji.

Nazywa się Astrian, za czasów mieszkania w swoim rodzinnym mieście posiadał zarówno imię, jak i nazwisko królewskie, które postanowił zapomnieć ze względu na swoje bezpieczeństwo w czasie następnym.

Przezwiska nie ma, nikt się nad tym nie zastanawiał, a sam do siebie nie mówił ani o sobie nie myślał. Jednak nie ma nic przeciwko.

Z tego co pamiętał to powinien być w randze A, jednak nigdy nie upewnił się czy to prawda, czy też sam sobie to zmyślił.

Dokładniej ma osiemnaście lat, chociaż przestał już o wieku myśleć. To nie jest najważniejsze.

Jest połączeniem demona i człowieka.

Interesuje się dubstepem, ogólnie taką mocną muzyką, aby nie mógł się nudzić podczas słuchania. Do tego podpunktu można również dodać nierobienie niczego, dosłownie niczego. Czasem lubi sobie poleżeć i ponarzekać na życie lub pogadać z kimś obok, nawet gdy ten się nie zgodzi.

Jest więcej rzeczy których nie lubi, jednak trochę się wszystkiego zebrało.
Lubi nic nie robić, odpoczywać, rozmawiać, jest fanem bólu, uwielbia zarówno słodkie i kwaśne jak i ostre potrawy, nie toleruje tych gorzkich. Nienawidzi odrzucania go, nie rozumienia co ma na myśli oraz wszystkiego co jest negatywnie do niego nastawione, chociaż sam stara się tak zachowywać.

Potrafi zarówno dominować jak i nie ma nic przeciwko byciu zdominowanym. Nie ma dokładniejszych wymagań.

Wygląd: Szare, krótkie włosy wiecznie ukryte pod kapturem czarnej, długiej bluzy z głębokimi kieszeniami które wykorzystuje do tego, do czego powinny być wykorzystywane. Za dnia ciemnozielone, w nocy czerwone oczy odrobinę zasłonięte zarówno kapturem, jak i przednią częścią włosów, których nigdy nie nazywa 'grzywką', on nie ma grzywki, on ma włosy. Około metra osiemdziesięciu, waga nieznana i niepotrzebna. Widać jednak że nie je zbyt dużo, choć jest zwolennikiem śmieciowego jedzenia, które je na tony. Skromnie zbudowany, nigdy siłowni nie widział, nie przeszkadza mu to jednak w stawianiu się silniejszym, bo za swoich czasów dużo biegał i może pochwalić się swoimi umiejętnościami w uciekaniu. Ma prostą bliznę w okolicach podbrzusza, niezwykle widoczną. Najczęściej zobaczyć można go w typowo sportowych ubraniach, które bardzo lubi, rzadziej w normalnej, starej koszulce i oczywiście sportowych spodniach.

Charakter ma jakby był niewychowanym dzieckiem ulicy, mimo że wychowywany był w najlepszych na swój sposób warunkach. Chamski, niemiły, ponadto pesymista, przez co trudno się z nim dogadać ale za to jest obeznany w wielu tematach, oprócz tych typowo szkolnych, bo na co komu szkoła skoro pracy i tak nikt nie znajdzie, lepiej kraść. Szybko przywiązuje się do innych, nawet bez ich zgody, dokładniej wystarczy tylko podejść do niego i coś powiedzieć a już ma się własny cień. Chce wiedzieć wszystko, o wszystkim i o wszystkich, często potrafi nawet śledzić kogoś gdy ten nie powie mu na przykład gdzie idzie, lub co będzie robić. Należy do osób leniwych, całe dnie oprócz łażenia za innymi i kradnięcia potrafi przeleżeć w łóżku z telefonem w ręku. Gdy nic się nie dzieje, wszystkie piosenki już mu się skończą, ucisza się na długi okres czasu i gapi się najczęściej w sufit lub cokolwiek innego co go zainteresuje, najczęściej jest to też jego czas 'oazy spokoju', kiedy nic nie mówi, nie rusza się, i daje spokój innym.

Jak już zostało wspomniane jest szlachcicem, nielubianym w rodzinie dzieckiem które tylko zawadzało starszym w objęciu władzy, ponieważ to właśnie on został wybrany na króla, czy coś takiego. Dla niego samego nie miało to znaczenia, na chuj mu królestwo, na chuj mu rodzina, praca, pieniądze skoro nikt go tam nie akceptował, i wszyscy tylko: zrób to, zrób tamto, przynieś, wynieś, pozamiataj.
Po skończeniu szesnastki zwiał z chaty i uciekł gdzieś do miasta, gdzie dorastał do końca sam, bez nikogo, i kradł już spokojniej bo kto łapałby demona który ucieka w kilka minut i już się go nie zobaczy? Kto w ogóle chciałby stawiać się demonowi. Nigdy nie miał nawet pojęcia o pracy, o tym że można zarabiać w inny sposób, w końcu król nie pracuje tylko opierdziela się na tronie i rozstawia innych po kątach. Nazwisko zapomniał ze swojego własnego rozkazu, każdy kto poznał jego nazwisko od razu uznawał że jest jakiś najlepszy i odchodził bez powodu. Potem gdy już ogarnął że w normalnym ludzkim świecie nie ma dla niego miejsca, specjalnie ruszył przed siebie aby przeszkadzać innym, i coś się stało i już tu jest.

Fetysze: Głównie starsi, doświadczeni mężczyźni czy też chłopacy którzy nie będą zwracać uwagi na to kim jest naprawdę

Inne: Temat jest napisany w znaczeniu dosłownym, dokładniej gdy raz się odezwie ktoś do niego, to tak jakby się go kupiło, a brak gwarancji oznacza to, że już się go nie zostawi ani 'nie odda', czyli po prostu że tak się przyczepia do tej osoby, i nie odejdzie na krok bez powodu.

Umiejętności: Z demona została mu tylko prędkość, którą w normalnych warunkach zniża do bardziej ludzkiego poziomu, przez co nie można od razu zidentyfikować kim jako rasa jest. Oprócz tego widzi w ciemności.